Nowy rok 2011
niedziela, 02 styczeń 2011
Nie był to najgorszy dzień . Każdy świętował jak chciał. Ja z bratem spędziłem tą noc u jego kolegi. Najgorsze jest uświadomienie sobie że całą przerwę świąteczną spędziliśmy na lenistwie. Jutro do szkoły. Nic się nie uczyłem więc muszę zrobić to dzisiaj. Najdziwniejsze jest to że wszyscy Polacy świętowali podwyższenie podatku VAT. Postanowienia noworoczne zawsze są takie same. Sprawmy aby niebyły one tylko postanowieniami
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!
Grzegorz