Strzelnica sportowa
sobota, 16 lipiec 2011
Dziś też wiele się działo i nie zapomnieliśmy o aparacie.
Rano byliśmy na strzelnicy sportowej.
Kilka dni temu wyzwałem Grzesia na pojedynek. Wybraliśmy broń z prawdziwymi pociskami kbks.
Dostaliśmy 30 pocisków i krótkie szkolenie. Tarczę wybraliśmy sportową numeryczną. Odległość do tarczy to 20 metrów. Pierwszy oddałem strzał i gdy przyjechała tarcza to sam nie umiałem uwieżyć, że strzeliłem w sam środek w 10.
Niestety w końcowym efekcie przegrałem pojedynek, ale tylko 1 punktem. Grześ miał 90, a ja tylko 89.
Zobaczymy jaki będzie wynik rewanżu.